Peregrynacja obrazu Jezusa Miłosiernego

29-30.09.2015 nasza parafia gościła kopię Obrazu Jezusa Miłosiernego z krakowskich Łagiewnik oraz relikwie św. Jana Pawła II i św. s. Faustyny. Wydarzeniu temu towarzyszyło przyjęcie przez gimnazjalistów sakramentu bierzmowania. Uroczystości przewodniczył bp Roman Pindel. Znaki Miłosierdzia w parafii powitali liczni parafianie.

ŚWIADECTWO PRZEŻYCIA PEREGRYNACJI ZNAKÓW MIŁOSIERDZIA W PARAFII PODWYŻSZENIA KRZYŻA ŚW.
w Kaczycach

„…Witaj, otwarta Serca Najświętszego Rano,
z którego wyszły
miłosierdzia promienie
i z której czerpać życie nam dano
Naczyniem ufności jedynie…”
s. Faustyna

Nasza parafia podwyższenia Krzyża Św. W Kaczycach w dniach 29-30 września gościła w swych progach Znaki Miłosierdzia-obraz Pana Jezusa Miłosiernego oraz relikwie orędowników miłosierdzia- św. Faustyny Kowalskiej i św. Jana Pawła II.
Był to dla nas czas łaski i radości, czas modlitwy i zachwytu nad Bożym Miłosierdziem.

Peregrynację poprzedziły tygodniowe Misje parafialne, które trwały od 20-27 września. Prowadzili je Ojcowie Redemptoryści z Krakowa: o. Zbigniew Chaim i o. Łukasz Listopad. W codziennych spotkaniach, w których uczestniczyły wszystkie grupy wiekowe i wszystkie stany parafii, OO. Redemptoryści przybliżali nam prawdę o Bożym Miłosierdziu, które objawiło się najpełniej w osobie Jezusa Chrystusa- naszego Zbawiciela.

Misje prowadzone były według kerygmatu. Najpierw zanurzyliśmy się w miłości Ojca, który tak nas umiłował, że Syna swego Jednorodzonego dał. Potem dotknęliśmy smutnej rzeczywistości grzechu w naszych sercach, z którego to stanu wybawia nas Chrystus w sakramencie Pokuty i Pojednania- misyjna uroczystość Pojednania odbyła się w trzecim dniu Misji. Wszyscy parafianie wraz z naszym Duszpasterzem, ks. Eugeniuszem Warzechą, wyrazili przed Bogiem skruchę za popełnione winy i chęć pojednania z braćmi. W następnym dniu miała miejsce spowiedź św. Wielu spośród nas skorzystało z tego Sakramentu Miłosierdzia.

Gdy nasze serca były już pojednane z Bogiem i braćmi, wspólnie wyznaliśmy Jezusa Chrystusa jako swego Pana i Zbawiciela, odnawiając przyrzeczenia Chrztu Św. W piątym dniu Misji małżonkowie mieli możliwość odnowienia swoich ślubów małżeńskich i przyjęcia na nowo łaski Sakramentu Małżeństwa. Był to dla nas wszystkich wzruszający moment- „budowaliśmy się” wierną miłością wielu par, które przeżyły z sobą nieraz kilkadziesiąt lat.

Ojcowie Misjonarze zwrócili nasze oczy i serca w stronę Maryi – Matki Miłosierdzia, która jest zawsze tam, gdzie Jej Syn. Zawierzaliśmy matce Bożej naszą parafię i nasze rodziny, a także owoce Misji św. Każdy dzień Misji kończyliśmy o 21.00 modlitwą i odśpiewaniem Apelu Jasnogórskiego w kościele. Ostatni dzień Misji przebiegał według słów Chrystusa: „Wy zaś macie świadczyć o tym wszystkim.”( Łk.24,48). Jesteśmy posłani do naszych środowisk, by tam nieść Chrystusa, Jego miłość i miłosierdzie. Misje zakończyły się procesją do Krzyża Misyjnego i błogosławieństwem papieskim połączonym z możliwością uzyskania Odpustu. Był to piękny czas łaski i działania Boga w naszych sercach.

Umocnieni i przygotowani z niecierpliwością oczekiwaliśmy na przybycie Znaków Miłosierdzia. Do parafii przyjechał ks. biskup Roman Pindel, który wraz z wiernymi oczekiwał na przyjazd Obrazu i Relikwii. W końcu przyjechał Gość Oczekiwany! W uroczystej procesji strażacy w mundurach wnieśli Obraz do kościoła w asyście pocztów sztandarowych. Relikwie nieśli przedstawiciele Rady parafialnej. Ks. Proboszcz- gospodarz miejsca- powitał Znaki Miłosierdzia.

W kościele obecna była młodzież, która z rąk ks. biskupa miała otrzymać Dar Ducha Świętego – Sakrament Bierzmowania. Ten dzień zapewne na długo pozostanie w ich pamięci – mieli przywilej przyjęcia sakramentu w Roku Miłosierdzia i w obecności Jezusa Miłosiernego. Oby dobry Bóg ogarnął tę młodzież swym niezgłębionym miłosierdziem, by nigdy nie odłączyli się od Niego, by wytrwali w wierze. Ogarniamy ich nasza modlitwą.

Po Mszy Św. i pożegnaniu ks. Biskupa, rozpoczęło się czuwanie w ciszy przed obrazem. Mogliśmy trwać na modlitwie, otwierając przed miłosiernym Panem swoje serce, powierzając mu swe troski i problemy, zgodnie z Jego słowami: „ Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię”.

O godz. 22.00 mogliśmy wziąć udział we Mszy Św. o nowe powołania kapłańskie i zakonne. Ufamy, że nasze modlitwy były Bogu miłe i że Pan „pośle robotników na swoje żniwo”.
W kolejnym Dniu Nawiedzenia na spotkanie z Miłosiernym Panem przybyli seniorzy i ludzie dotknięci chorobami, by uczestniczyć we Mszy Św. przy Znakach Miłosierdzia. Wierzymy, że Pan dotykał serc, umacniał w chorobie i uzdrawiał.

W południe Ojcowie misjonarze poprowadzili modlitwę Anioł Pański, w czasie której odczytane zostały intencje, które przez cały czas peregrynacji mogliśmy składać w koszyku u stóp Jezusa Miłosiernego.
W Godzinie Miłosierdzia tłumnie zebraliśmy się w kościele, by w duchowej jedności ze św. Faustyną Kowalską i św. Janem Pawłem II uwielbić Boże Miłosierdzie, odmówić Koronkę i wziąć udział we Mszy Św., której zwieńczeniem było zawierzenie parafii Bożemu Miłosierdziu, którego dokonał nasz ks. Proboszcz. Był to niezwykle wzruszający i podniosły moment. Nadszedł jednak czas pożegnania Znaków Miłosierdzia. W asyście Strażaków, w obecności wielu wiernych obraz został wyniesiony i przekazany następnej parafii.

Do końca Peregrynacji Towarzyszyli nam Ojcowie misjonarze, którzy służyli pomocą ks. Proboszczowi w posłudze sakramentalnej, prowadzili modlitwy i śpiew. Jesteśmy im za to bardzo wdzięczni.
Obecnie kopia obrazu od kilku tygodni wędruje po domach naszej parafii. Ufamy, że wspólna modlitwa rodzinna i sąsiedzka odnowi serca i rozpali je pragnieniem podejmowania czynów miłosierdzia.
Za owoc Peregrynacji możemy uznać powstanie na terenie parafii grupy modlitwy wstawienniczej. Osoby należące do tej grupy wyraziły pragnienie, by modlić się w intencjach powierzanych im przez parafian. Oby Bóg poruszył naszą wyobraźnię miłosierdzia, byśmy byli otwarci na potrzeby braci.

Dziękujemy Bogu za ten cudowny czas nawiedzenia naszej parafii przez Znaki Miłosierdzia. W naszych sercach wznosi się pieśń wdzięczności i uwielbienia Boga, który nieustannie nas szuka, przytula nas do swego Miłosiernego serca i zapewnia o swej miłości. Wraz z siostrą Faustyną wołamy:

O Piękności Niestworzona, kto Ciebie raz poznał,
ten nic innego już kochać nie może.
Czuję, że tonę w Nim jako jedno ziarenko piasku
w bezdennym oceanie.
Czuję, że nie ma ani jednej kropli krwi we mnie,
która by nie płonęła miłością ku Tobie,
Miłosierdzie Boże.

Danuta Zoń